Wywiad z Anną Tanalską-Dulębą.

Kamil Gulik, psycholog i psychoterapeuta związany z Wielkopolskim Towarzystwem Terapii Systemowej, rozmawia z Anną Tanalską-Dulębą psychoterapeutką i superwizorką z Pracowni Terapii i Rozwoju.

Praca terapeutyczna on-line

Nie będę pozorować neutralności. Od razu na początku wyznam, że nie lubię pracować online. Uważam też, że jest to gorsza – bo uboższa – forma pracy terapeutycznej i unikam jej, jak mogę. (Bywa, że koledzy zarzucają mi zacofanie.) Zarazem zdaję sobie sprawę, że – dziś jeszcze względnie nowa i często przyjmowana z entuzjazmem – będzie się szerzyć w terapeutycznym świecie, aż w końcu stanie się codziennością, może nawet zyska przewagę i nikogo już nie będzie dziwić. Zamiast więc, jak to jest w zwyczaju starców i staruszek, narzekać na nowinki techniczne i wielbić dobre, stare czasy, postanowiłam, z lekka zachęcona przez Redaktora Naczelnego, zadbać o odrobinę refleksji nad zmianą.

Krajobraz po rozwodzie

Po rozwodzie możesz wyciąć nożyczkami twarz byłego męża ze wszystkich zdjęć. Ale z życia go przecież nie wymażesz. Tak jak nie wymażesz jego rodziców, którzy zaprzyjaźnili się z twoimi. Nie każesz też dziecku zapomnieć o wujku i cioci. Wszystkich powiązań nie da się przeciąć. I nie warto.

Troje to już tłum

Ona i on. Partnerzy, małżonkowie. A skąd między nimi nagle jego mama? Jeździ z nimi na wakacje, w trakcie sporów bierze stronę syna. Albo nastoletnia córka? To jej, a nie mężowi, zwierza się ona. Trójkąt to nie zawsze mąż, żona i kochanek. Para może zaprosić “na trzeciego” kogoś zupełnie innego. Lub… coś innego. Co jest przyczyną? I dlaczego ten obcy bywa zagrożeniem dla związku?